czwartek, 11 września 2008

XII edycja zlotu 4x4

Co rok to coraz gorsza ta impreza ale jest to jedna z nielicznych imprez w okolicy więc trzeba się było na nią wybrać... W pierwszym dniu zlotu czułem się jakbym był na rajdzie "safari", podczas drugiego dnia było zdecydowanie mniej kurzu.

Dzień 1
Dzień 2





1 komentarz:

bialy pisze...

Masz racje :) Kiedys to byl RAJD CZARNORZEKI.
Teraz kaszana jakich wiele!
Dobre foty!
Trzymaj sie kolego :)